Cześć , troche mnie tu nie było . . Potrzebowałam chwili przerwy i w ogóle miałam małego lenia ;)
Teraz już jestem i mam nadzieje że nie będe już tak znikać . Wakacje kończą się powoli a ja stwierdziłam że wcale z tego powodu jakoś nie rozpaczam , wiadomo troche głupio że się kończą ale gdyby były dłużej to pewnie w końcu zaczęło by się nudzić . Tak . . Pozytywne myślenie jest dobre na każda porę .. Powoli trzeba kupować zeszyty i całą reszte rzeczy potrzebnych do szkoły . Jedyne co mnie przeraża to wrócenie do tej szkoły , która już nie jest taka jaką ją zawsze pamiętałam , przechodzenie tym korytarzem wcale nie będzie czymś normalnym . . Ten budynek przypomina mi tak wiele rzeczy że nie wiem czy nie będę ryczeć przez pierwszy miesiąc jak przypomnę sobie to wszystko . . Trzeba będzie dać rade . . pa :*