poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Cześć , troche mnie tu nie było . . Potrzebowałam chwili przerwy i w ogóle miałam małego lenia ;)
Teraz już jestem i mam nadzieje że nie będe już tak znikać . Wakacje kończą się powoli a ja stwierdziłam że wcale z tego powodu jakoś nie rozpaczam , wiadomo troche głupio że się kończą ale gdyby były dłużej to pewnie w końcu zaczęło by się nudzić . Tak . . Pozytywne myślenie jest dobre na każda porę .. Powoli trzeba kupować zeszyty i całą reszte rzeczy potrzebnych do szkoły . Jedyne co mnie przeraża to wrócenie do tej szkoły , która już nie jest taka jaką ją zawsze pamiętałam , przechodzenie tym korytarzem wcale nie będzie czymś normalnym . . Ten budynek przypomina mi tak wiele rzeczy że nie wiem czy nie będę ryczeć przez pierwszy miesiąc jak przypomnę sobie to wszystko . . Trzeba będzie dać rade . . pa :*

piątek, 19 sierpnia 2011

Umieraaaaaaaam ! Po prostu nienawidzę tej co miesięcznej męczarni -.- Dokładnie godzine temu wróciłam do domu z dwudniowego wyjazdu . Jestem tak strasznie zmęczona że zasypiam na siedząco . Już niedługo przyjeżdża do mnie Madzia ! Nie mogę sie już doczekać . . . Jestem strasznie szczęśliwa że się w końcu spotkamy po tak długim czasie . A Co jutro ? Nie wiem , nie wiem . Plany pewnie pojawią się dopiero jutro . Mam nadzieje że moi chłopacy ( Remek , łukasz i Patryk ) wyciągną mnie z domu ; )Teraz idę spać bo nic mi się nie chce . . dobranoc !

środa, 17 sierpnia 2011

beautiful day

Jestem bardzo , bardzo , bardzo , baardzo szczęśliwa ! Jest bardzo możliwe że niedługo przyjedzie do mnie M. ! Kochanie nawet nie wiesz jak się cieszę . Jest tyle rzeczy o których muszę ci powiedzieć że te dwa dni nam chyba nie starczą ^^ Jakoś damy radę ! Z tego szczęścia nie mogę usiedzieć na miejscu . Mam taki syf w pokoju że muszę zacząć już sprzątać bo do następnego tygodnia się nie wyrobię -.- Kuurde , najgorsze jest to że mam tyle ciuchów że nie mieszczą mi się już w szafie . Nie mam już ich gdzie wsadzić . Wczoraj w końcu spotkałam się z Patrycją i Natalią . Strasznie tęskniłam za Pati bo z nią jest zawsze śmiesznie . Najpierw przeszłyśmy się po mieście a później pod wiadukt . Trochę tam posiedziałyśmy i poszłyśmy w nasze nowo odkryte miejsce . Co nie było do końca dobrym pomysłem bo to było na strasznym odludziu . . Zaczęło padać więc musiałyśmy się schować pod jakimiś ruinami . Aż do czasu kiedy usłyszałyśmy że coś jedzie , oczywiście już niektóre osoby się przestraszyły ( niee , to nie ja XD ) . Ukryłyśmy się jeszcze bardziej i zobaczyłyśmy biały busik , oczywiście słuchając tych wszystkich opowiadań pewnej osoby , niektóre osoby przestraszyły się jeszcze bardziej . . Szczególnie że te auto krążyło w okół nas . Gdy zniknęło nam z oczu zwiewałyśmy tak że kurzyło się za nami . Ale w końcu nam się odechciało biec w ty deszczu i stanęłyśmy gdzieś pod drzewem aż przestało padać . Później jeszcze pochodziłyśmy po mieście , oczywiście Patrycja nie mogła się powstrzymania od zaczepiania ludzi . Później miała mnie odprowadzić na przystanek ale tak sie rozpędziła że odprowadziła mnie pod sam dom . Posiedziałyśmy przed domem , pogadałyśmy i Pati sobie poszła . Kurdee , rozpisałam sie . Znów . .

wtorek, 16 sierpnia 2011

16 . O7

Hej . Jakie plany na dziś ? Chyba wychodzę gdzieś z Natalią ale jeszcze nie wiem dokładnie bo ten śpioch chyba jeszcze śpi ;) Kurde Madzia masz przyjechać do Bolesławca i nawet nie chce słyszeć Nie . Ostatnio widziałyśmy się aż rok temu i straaaasznie mocno za tobą tęsknie . Szczególnie za naszymi rozmowami i wydurnianiem sie w nocy ... hahaha , pamiętam jak na koloni farbowałyśmy mi włosy i później cała łazienka była brudna . Później włączyłyśmy muzykę i wydurniałyśmy sie a Ulka i Ogórek które spały nawet sie przy tym nie obudziły ( co było dziwne bo dość głośno byłyśmy ) . Było idealnie na tej koloni . Może prócz chłopaków którzy ciągle wyważali nam drzwi i nie dawali nam spokoju . Albo gdy rozmawiałyśmy z chłopakami przez okno . Hahaha , po prostu nigdy nie zapomne tego jak chłopacy wyrzucili walizkę wojtka z czwartego piętra . A gdy przychodziła ta babka z dołu ? I Walduś mówił że wezwie policje bo jesteśmy za głośno ? Hahaha albo jak nas gonił z tym swoim kapciem i mówił żebyśmy wracały do pokoju XD Ooo albo jak laliśmy sie wodą a później udawaliśmy przed całą kolonią że musimy się pakować bo wracamy do domu . . Nigdy tego nie zapomnę . Za rok MUSIMY gdzieś razem jechać , nie ma innej opcji :*Ahh , fajnie tak sobie powspominać . .


Staram się , naprawdę . . Ale po prostu czasem nie da sie zapomnieć od tak . Myślałam że już mi sie udało  , wystarczyła jedna chwila i znów wszystko od nowa sie zaczyna . Kurde ! Nie chce tego . Musze zapomnieć , musze . Niestety ale nie ma innego wyjścia . Czasem po prostu tak musi być . Wiem że niektórzy nie rozumieją czemu tak bardzo lubie być dla siebie wredna i po prostu jeszcze bardziej angażuje sie w to co po prostu nie ma przyszłości  . W porządku , ja siebie czasem też nie rozumiem ... Dajcie mi czas a na pewno będzie lepiej , przecież to nie może trwać wiecznie . Choć czasem czuje jakby miało być inaczej , wiem że po prostu nie może być gorzej więc teraz powinno być tylko lepiej . Ale już widze zmiany między tym co było nie dawno a co jest teraz . Szczerze ? Ja przecież miałam już gorzej a jakoś z tego wyszłam , to niby czemu teraz miało by sie nie udać ?


poniedziałek, 15 sierpnia 2011

yhy , yhy . .

Czeeść . Zaraz musze sie szykować do wyjścia z domu ale jak na razie postanowiłam napisac coś na szybko . Coś ostatnio opuściła mnie wena do czegokolwiek i strasznie mnie to denerwuje ! Dziś mam dużo spraw do załatwienia z jedną osobą , mam nadzieje że jakoś dojdziemy do porozumienia . Ale o tym napisze już wam później  , jak bedzie po wszystkim :) Jak na razie pogoda nie zachwyca ale mam nadzieje że będzie lepiej , choć musze przyznać że coś ostatnio lubię tą brzydką pogodę . . Naprawdę nie wiem czemu . Mam nadzieje że dziewczyny poprawią mi humor , przy nich nigdy nie jest smutno i nudno ! Teraz do końca wakacji mam zamiar spędzać z nimi każdą wolną chwile . A już pod koniec wakacji mam ciekawe plany co do zdjęć , oby wyszło ...



Do zobaczenia  !

niedziela, 14 sierpnia 2011

Ps . I Love You . .

Jest dobrze , bardzo dobrze ! Wróciłam z Ustki gdzie miałam chwile czasu na to by wszystko sobie przemyslec . Wiec przemyslałam i wróciłam z zdwojoną siłą . Jestem gotowa do działania ! Dzis w końcu spotkam sie z Natalia i Pati ( Za tą drugą tęsknie strasznie mocno , ponieważ nie widziałyśmy sie od poczatku wakacji ! ) . Później mam zamiar jeszcze wyciągnąć gdzies Łukasza , wiem ze to czytasz wiec sie przygotuj :) Jak na razie NIC mi sie nie chce , teraz ide spac i mam nadzieje ze wstane z wiekszą siłą do życia . . A wszystko przez to że sie przeziębiłam :(


Dobranoc :*